Przechowywanie pióra podczas podróży samolotem
Istnieje powszechne, a jednak błędne przekonanie, że pióra wieczne i samoloty to bardzo złe połączenie. Podczas gdy w rzeczywistości wystarczy wykonać kilka nieabsorbujących kroków, by uchronić swoje pióra Waterman przed wyciekiem, a tym samym przed zalaniem całego swojego bagażu! Dlaczego właściwie pióra mogą źle znosić podróże i jak temu zaradzić?
Pióro kontra samolot
Zazwyczaj samoloty pasażerskie lecą na wysokości około 13 km. Ciśnienie w kabinie samolotu na takim poziomie jest równoznaczne z byciem na dwukilometrowej górze, co ma dość poważny wpływ na wnętrze pióra, ponieważ będzie ono nadal miało takie samo ciśnienie, jak przed wejściem na pokład samolotu. Różnica ta musi być jakoś zniwelowana, przez co duża część atramentu zbierze się w pobliżu stalówki – sekcji podawania tuszu, podczas gdy rozszerzające się powietrze wewnątrz korpusu zacznie je wypychać. Jest to więc idealny scenariusz do tego, by doczekać się ogromnego bałaganu, z którym naprawdę trudno sobie poradzić. W większości przypadków tusz z piór wiecznych jest w stanie na stałe zabrudzić ubrania, pamiątki czy sprzęt elektroniczny, więc niweczy to plany na spokojny wyjazd służbowy czy wakacje. Jak więc zabezpieczyć swoje pióra Waterman?
Jak uniknąć nieszczelności?
1. Właściwa pozycja
Problemu tego można prawie zawsze uniknąć, upewniając się, że pióro wieczne jest przechowywane (w kieszeni koszuli lub w torbie) ze stalówką trzymaną w górze. Gdy powietrze wewnątrz pióra dopasowuje się do powietrza na zewnątrz, stalówka i obszar podawania nie będą miały w tym scenariuszu problemów z ponownym wejściem powietrza. Pióra Waterman dostępne są wraz z eleganckimi opakowaniami, z których warto korzystać w czasie podróży. Dzięki nim łatwiej kontrolować pozycję swoich przyborów, a nawet jeśli już dojdzie do wycieku, to powstrzymają one tusz przed zrujnowaniem bagażu.
2. Pusty zbiornik z atramentem
Najbezpieczniejszą opcją w przypadku podróży samolotem jest całkowite pozbycie się tuszu z pióra lub też – co jest o wiele mniej intuicyjne, a jednak skuteczne – zapełnienie zbiornika do granic możliwości. Dzięki temu nie będzie w nim powietrza, które rozszerzałoby się wraz ze wzrostem wysokości. Warto jednak pamiętać o tym, żeby nie sięgać po pióra Waterman w momencie gwałtownego unoszenia i opadania samolotu, ponieważ już małe zużycie tuszu może sprawić, że zacznie on wyciekać.
3. Dodatkowe środki ostrożności
Przy zastosowaniu obu z powyższych rad nie powinny pojawić się żadne problemy z transportowaniem piór na pokładzie samolotu. Jednak dodatkowe zabezpieczenia w postaci plastikowych woreczków strunowych czy nadprogramowych opakowań również może okazać się dobrym rozwiązaniem. Szczególnie gdy pióra Waterman ma się stosunkowo krótko i nie jest się pewnym, czy zbiornik z tuszem został odpowiednio uzupełniony lub oczyszczony.
Nowe technologie
Producenci zaczęli zauważać potrzebę konsumentów i starają się udoskonalić mechanizmy, które zmniejszałyby ryzyko wycieku atramentu w czasie podróży samolotem. Pióra Waterman mają być niedługo wzbogacone o funkcję, która chroni przed wyciekami spowodowanymi zmianami ciśnienia atmosferycznego, a także minimalizuje parowanie atramentu, gdy pióro nie jest w użyciu.